Ustka
Od początku prowadzenia bloga mam taki zamysł, żeby opisywać wszystkie większe podróż w miarę chronologicznie, póki co więc cofam się w czasie i wspominam, natomiast wycieczki teraźniejsze są już opisane i czekają na publikacje - mam nadzieję, że już niedługo się na nią doczekają. Ostatnio czasu jakby mniej, bo przede mną bardzo ważne wydarzenia - ale o tym kiedyś. Czasami zdarza się, że nie mam w ogóle weny, siadam przed komputerem i chciałabym coś napisać a pomysłu brak, ale na szczęście częściej bywa tak, że pisze mi się bardzo lekko - co mnie osobiście bardzo cieszy. Nigdy nie byłam humanistką, zawsze o wiele lepiej czułam się w przedmiotach ścisłych i zakładając bloga zastanawiałam się jak pójdzie mi pisanie, czy będzie to miało jakiś ład i skład czy też każde zdanie będzie oderwane od kontekstu. Mam nadzieje, że jednak jest w miarę ok, ale nie mnie to oceniać, tylko Wam, którzy to czytacie. Ostatnio zapytałam mojej drugiej połówki jak mu się podoba blog, powiedział że spoko, a...